W powieści "Łowca snów" S. King pokazuje losy czterech przyjaciół. Wracając do miejsca, które odwiedzali jako dzieci postanowili jeszcze raz przeżyć przygodę z dzieciństwa. W książce tej podobnie jak w " Stukostrachach " pojawiają się kosmici. Tym razem jednak przyjmują bardziej cielesną formę. Autor przedstawia historię z perspektywy bohaterów oraz samego intruza. Próbuje nakreślić pobudki, którymi kieruje się obcy, co odróżnia tę książkę od "Stukostrachów", gdzie obcy byli jedynie tłem wydarzeń.
Akcja jest bardzo ciekawa i dynamiczna, pełna zaskakujących zwrotów. Do samego końca trzyma nas w napięciu.
Polecam.Akcja jest bardzo ciekawa i dynamiczna, pełna zaskakujących zwrotów. Do samego końca trzyma nas w napięciu.

Czterej kilkunastoletni chłopcy zrobili kiedyś coś wspaniałego, coś
wielkiego i dobrego – coś, co odmieniło ich życie. Połączeni
telepatyczną więzią kroczyli przez lata różnymi ścieżkami, które jednak w
końcu doprowadziły ich do drewnianego domku w środku lasu. Tam ich
drogi musiały się rozejść: niektórych czekała śmierć, innych zaś los
znacznie gorszy od śmierci: ucieczka w głąb własnego umysłu przed
bezwzględnym, drapieżnym, nieznającym litości przeciwnikiem – początkowo
całkowicie nieludzkim – tym groźniejszym, im bardziej upodabniał się do
człowieka. Uwolnić ich od tego koszmaru mógł tylko ten piąty, ten,
który kiedyś pomógł im wznieść się ponad przeciętność, który połączył
ich na długie lata, który znacznie więcej dawał, niż brał – prawdziwy
łowca snów...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz